Koszulki nadchodzą!
Grafy, moi kochani, grafy. Proste, minimalistyczne wręcz projekty do przełożenia na koszulki, może bluzy. Ruszę z tym, o ile zauważę jakieś zainteresowanie. Być może wtedy powstanie żurawinowy sklep, z zakładkami handmade i vintage. Ale żeby to wypaliło potrzebna będzie odrobinka rozgłosu, także nic z dnia na dzień. Mam nadzieję, że finalnie to wypali, akurat mam "za co" rozpocząć działalność, więc jedyne czego mi trzeba to potencjalni kupcy, którzy niewątpliwie kryją się wśród Was.
Możecie też proponować ceny, rozsądnie oczywiście, bo nie liczę na zarobki, ale fajnie byłoby jednak nie wyjść na minusie ;) Myślałam o koszulkach z nadrukami, zdobionymi ramionami, powszywanymi suwakami czy innymi świrami typu ćwieki, guziki czy cekiny. Luźne bluzy przez głowę też, może malowane buty, biżuteria, nie wiem - zacznę od koszulek, później zobaczymy.
To kilka mazów aka szkiców: rękawki, wykończenia, z fajniejszych pomysłow ćwiekowany kaptur, ale to raczej na przyszłość, najpierw koszulki i topy (wiem, pogoda sugeruje co innego). Obawiam się po prostu, że wyższe ceny bluz Was zniechęcą, a idzie tu głównie o to, ile będę musiała wydać na tzw basic, czyli czystą bluzę/koszulkę. A mam zamiar zaiwestować w dobrą jakość materiału :) acha, zwykłe męskie tiszerty też będą!
Jeżeli zdecyduję się z tym ruszyć na bardzo poważnie, może zobaczycie w Warszawie wlepki. Myślałam o tym diamencie jako o logo:
Osobiście bardzo mi się podoba ;>
Jeszcze tylko nazwa. Przetwory żurawinowe nijak się mają do tego diamentu, z resztą są trochę za długie, nie wpadają w ucho. Eny ajdijas?
Oczywiście mam już dziesiątki pomysłow na nadruki, jednak jeszcze nie chciałabym Wam pokazywać tego, co stworzyłam w tym kierunku. Mogę tylko powiedzieć, że będzie raczej minimalistycznie i na pewno oryginalnie. To nie będą kolejne, nudne koszulki nawiązujące do loga Chanel, kreskówkowych postaci w Raybanach czy oklepanych pseudośmiesznych tekstów.
Mam jeszcze kilka odległych marzeń odnośnie wszystkiego co powyższe, ale... To później. Nie chcę żałować, jeżeli okaże się, że nic z tego nie wyjdzie.
Mam do ciebie pytanie Paula. Skoro piszesz pracę maturalną na temat street-artu, to o jakim profilu jest Twoje liceum? Plastyk, tak?
Nie, chodzę do zwykłego LO, dokładnie nie jest to temat street artu, ale go dotyczy (77. „Pisanie na ścianie” to sztuka czy kpina? – na podstawie wybranych przykładów przedstaw cechy wartościowego graffiti)
eks oł eks oł,
kranberi
11 komentarze:
a więc czekam na koszulki!
Ja chętnie kupię coś ciekawego, cena oczywiście gra rolę, bo im niższa, tym szybciej uzbieram ;p
Ja też mam pytanie co do twojej pracy maturalnej, to jest temat wybrany z iluś-tam, czy sama go wymyśliłaś(numerek wskazuje na to pierwsze, ale jest dość nietypowy, więc myślałam, że to Twój pomysł)?
Screw
Super. A i dzięki za odpowiedź :)
Sorry za anonima, ale nie chce mi się logować.
Alicja - ta która pytała.
koszulkę na szelkach kupiła bym z wielką chęcią ! :)
http://ididitallbymyselfmummy.blogspot.com/
ćwiekowy kaptur mnie zaintrygował !
kranberiiii love Cię na maxa <3
http://nietak.pl/ - polskie graffiti, może pomoże przy maturce ;>
dobra, oglądam twojego bloga od ZAWSZE i jesteś super, serio. i twoje koszuli teeż! jeśli będą w rozsądnej cenie to na pewno kupię, mam nadzieję, że to logo też będzie na koszulce, wiesz, gdzieś z tyłu, na dole, czy coś ♥ no i żeby te koszuli nie miały dekoldów pod szyję jak większość handmadów :< bo takie są kijowe. No i generalnie boskie projektyy! Twórz i zarabiaj! Ty KIPISZ kreatywnością, naprawdę.
G♥ (www.czekoladowelove.blogspot.com)
czekam na te cuda! i na bluzy<3
czekam z niecierpliwością ! ej dekolty trochę muszą być :DD
ej ja jestem maksymalnie zainteresowana, chodzi za mna jeden t-shirt
logo jednoznacznie kojarzy się z FASHHION TV :\
Post a Comment
thanks for comments!